Wenecja

Wenecja

Po dwóch miesiącach przerwy zorganizowałem sobie kolejny długi weekend, choć pierwotnie miał to być „pełnowymiarowy” urlop. Tym razem wybrałem się nie na zachód, a na południe – Ljubljana oraz Wenecja.

W tej pierwszej spędziłem właściwie tylko wieczór – bar, klub dla nastolatków i z rana autobus do Wenecji.