Kto nie słyszał o Janosiku? Ciupaga do góry. Nie widzę żadnej. Kto coś więcej wie o tym panu? A no właśnie. Zabrakło ciupag.
Dzisiaj (25.01) mamy 325. rocznicę narodzin legendarnego Janosika. Jak to z legendami bywa są wiecznie żywe, ale nie zawsze prawdziwe. Wręcz zwykle nie. W tej jest sporo prawdy, ale wokół tej prawdy przez wieki wyrosło wiele niesamowitych historii.
Jerzy Janosik, a właściwie Juraj Jánošík, bo przecież był Słowakiem, urodził się we wsi Tierchowa (słow. Terchová) koło Żyliny, u podnóży Małej Fatry. Janosik urodził się najprawdopodobniej 25 stycznia 1688 roku (lub 25 lutego tegoż roku), został ochrzczony 16 maja 1688 roku (m.in. dzięki metryce chrztu wiadomo, że taki pan stąpał po świecie). Wiosną 1713 roku został pojmany, osadzony w zamku w Liptowskim Mikulaszu, osądzony i skazany na powieszenie na haku za lewe żebro. Zmarł 17 lub 18 marca 1713 roku.
Ważniejsze wydarzenia w życiu Janosika to (prawdopodobny) udział (1703-1708) w powstaniu Franciszka Rakoczego (1703-1711). Służba w armii austriackiej w trakcie której służ na zamku w Bytčy, gdzie poznał więźnia – harnasia Tomasza Uhorczyka (słow. Tomáš Uhorčík, później znanego jako Martin Mravec). Janosik przystał do zbójeckiej bandy Uhorczyka, a w 1711 roku został harnasiem.
Janosik rabował kupców oraz inne zamożne osoby. Wg legendy rozdawał łupy biednym, jednak w rzeczywistości przede wszystkim sam się na nich bogacił i ponoć tylko dziewczęta z okolicznych wsi mogły liczyć na drobne podarunki. Część z jego łupów miała również iść na przekupywanie lokalnych decydentów, co miało go również ratować przed stryczkiem. Janosik został pojmany w domu Uhorczyka. Wg różnych legend Janosik został zdradzony przez Uhorczyka lub przez kochankę.
Legendy o Janosiku zostały spopularyzowane w drugiej połowie XVIII w., wtedy też stał się słowackim bohaterem narodowym. Z czasem nazwisko tego harnasia obiegło również Śląsk, Węgry, Ukrainę i Polskę. M.in. przez twórczość Kazimierza Przerwy-Tetmajera na Podhalu i w całej Polsce zakodowało się przekonanie, że Janosik był Polakiem oraz utrwaliła się pozytywna wersja jego historii. Tetmajer poświęcił Janosikowi epopeję pt. Legenda Tatr, na którą składają się dwie części – Maryna z Hrubego i Janosik Nędza Litmanowski.
Ze spolonizowaną legendą Janosika można się zapoznać oglądając serial (1973 r.) i film (1974 r.) pt. Janosik i w reżyserii Jerzego Passendorfera. Historię Janosika próbowały opowiedzieć zgodnie z prawdą Agnieszka Holland i Kasia Adamik w filmie „Janosik. Prawdziwa historia.” Zamiast recenzować film, zapraszam go obejrzeć. I ten starszy również (a pod pewnymi względami przede wszystkim, to przecież klasyka polskiego serialu i kina!).
Krótko o filmie. Reżyseria Agnieszka Holland i Kasia Adamik. Koprodukcja polsko-słowacko-czesko-węgierska z 2009 roku. W rolę Janosika wcielił się Václav Jiráček. Film niestety nie zachwyca, jest dosyć mdły. Film odziera z pięknych szat legendę o Janosiku, więc oglądając go, można sobie zakodować kilka faktów. Jeśli ktoś jednak woli pozachwycać się legendą Janosika, zdecydowanie bardziej polecam serial i film Jerzego Passendorfera z Markiem Perepeczko w rolach głównych. Gwoli wyjaśnienia – film Passendorfera opiera się na dziele Tetmajera, więc i bardzo się różni od rzeczywistej historii, m.in. akcja dzieje się w polskich wsiach na początku XIX w. (!).
Dodam, że jest cała lista filmów o Janosiku – oprócz wymienionych, są to produkcje czechosłowackie i słowackie.