Jednym z najmłodszych członków słowackiej artystycznej i filmowej rodziny jest dokument. Dopiero ostatnia dekada przyniosła rozwój tego gatunku filmowego, ale już pojawiło się kilka tytułów, które koniecznie trzeba zobaczyć.
W ciągu ostatnich kilku tygodni obejrzałem cztery filmy – Granicę, Osadne, Inne światy i Kucharzy historii. Trzy pierwsze dotyczyły bardzo słowackich problemów, ostatni natomiast to już dokument o tematyce „międzynarodowej”.
Granica